„Stan zapalny przyczynia się do praktycznie każdej choroby przewlekłej… reumatoidalnego zapalenia stawów, choroby Crohna, cukrzycy i depresji, a także wielkich zabójców, takich jak choroby serca czy wylew.”
Zarówno powyższy cytat jak i poniższa wiedza pochodzi z prac dr. Paula Claytona, wykładowcy oxfordzkiego, autora wielu podręczników dla studentów medycyna na zachodnich uczelniach, takich, które kształcą skutecznych lekarzy. Ci lekarze nie skupiają się na likwidowaniu objawów ale prowadzą pacjenta do prawdziwego zdrowia.
Poziom glukozy we krwi musi być utrzymywany we względnie wąskim zakresie; jeśli będzie zbyt niski, może doprowadzić do śpiączki cukrzycowej, a jeśli zbyt wysoki – cząsteczki glukozy rozpoczną szkodliwe reakcje glikacji, które powodują przewlekły stan zapalny i uszkadzają wiele tkanek, w tym naczynia krwionośne, nerwy, siatkówkę oka, nerki i wątrobę w formie złożonych i wzajemnie połączonych patologii powodujących uszkodzenia oksydacyjne, przewlekłe stany zapalne, skracanie telomerów i przyśpieszone starzenie. Jeszcze bardziej sprawę komplikuje fakt, że tempo wprowadzania glukozy do krwi jest wysoce zmienne, zależnie od ilości i postaci spożywanych przez nas węglowodanów i innych makroskładników odżywczych. Tempo usuwania glukozy z krwi może być równie zmienne, ponieważ jest w dużej mierze zależne od tego, ile glukozy mięśnie potrzebują jako paliwa – a to z kolei zależy od poziomu aktywności fizycznej. Potrzeby glukozowe innych tkanek pozostają na mniej więcej stabilnym poziomie.
Na ogół poziom glukozy we krwi jest skutecznie kontrolowany przez sieć czujników i różne reakcje organizmu. Jeśli spożyjemy za dużo węglowodanów, zadziała insulina, która obniży poziom cukru we krwi, zwiększając ilość glukozy wychwytywanej przez wątrobę i mięśnie; jeśli zjemy ich za mało – zadziała glukagon, uwalniając obecną w wątrobie glukozę do krwi. Czemu więc problemy z poziomem cukru we krwi są w dzisiejszych czasach tak powszechne?
Odpowiedź brzmi: z powodu spożywania zbyt wielu węglowodanów i zbyt niskiego poziomu aktywności fizycznej. W takich warunkach do krwi wprowadzane jest więcej glukozy niż organizm jest w stanie usunąć, co przewyższa możliwości wszelkich mechanizmów kontrolnych, które do tej pory zabezpieczały nasze zdrowie. Umiarkowany wysiłek fizyczny uruchamia liczne mechanizmy obronne. Po pierwsze: wywiera silny efekt przeciwzapalny, ponieważ gdy włókna mięśni się kurczą, produkują najważniejszą cytokinę przeciwzapalną zwaną interleukiną 6 (IL-6). Uruchamia także „główny przełącznik metaboliczny”: kinazę aktywowaną (AMPK). Gdy enzym ten zostaje aktywowany, uruchamia się zwiększone spalanie paliwa w mitochondriach. To z kolei prowadzi do obniżenia poziomu cholesterolu LDL we krwi i do zwiększonego wykorzystania tłuszczu przechowywanego w tkance tłuszczowej; w rezultacie pokłady tłuszczu kurczą się. Ponieważ nadmiar tkanki tłuszczowy jest prozapalny, cały ten proces ma długoterminowy efekt przeciwzapalny – ale to nie wszystko.
Kinaza aktywowana (AMPK) przywraca wrażliwość tkanek na działanie insuliny, tym samym redukując lub usuwając prozapalny efekt hiperglikemii. Dokonuje tego dzięki dwóm powiązanym ze sobą mechanizmom, które wzmacniają zdolność mięśni do wchłaniania glukozy z krwiobiegu. Kinaza aktywowana zwiększa liczbę pomp wychwytujących glukozę GLUT4 obecnych na membranach komórek mięśniowych, które „wciągają” glukozę do mięśni; to zaś aktywuje autofagię, proces odnowy tkanek w mięśniu zwiększający liczbę mitochondriów, w których to glukoza będzie spalana. Mitochondria to wysoce dynamiczne organelle, które łączą się i dzielą w reakcji na bodźce środowiskowe, stan rozwoju organizmu i jego wymogi energetyczne. Zwiększenie liczby mitochondriów wywołane przez kinazę aktywowaną AMPK wyjaśnia, czemu wysiłek fizyczny czyni nas sprawniejszymi i pomaga nam osiągnąć lepszą kontrolę nad poziomem glukozy we krwi. Gdy zaczynamy kontrolować poziom glukozy we krwi, to poziom insuliny również spada; i tak działa kolejny mechanizm antynowotworowy. Natomiast siedzący tryb życia wyłącza kinazę aktywowaną, a wiadomo, do czego to prowadzi. Dlatego właśnie siedzenie nazwano nowym paleniem papierosów. U osób ćwiczących będzie mniejsza szansa wystąpienia chorób serca, chorób nowotworowych, cukrzycy i demencji.
Dobranie odpowiedniej diety i ćwiczeń jest szczególnie ważne, ponieważ istnieją mocne dowody na to, że otyłość (która jest prozapalna) przyśpiesza rozwój stanu zapalnego w podwzgórzu, co z kolei powoduje i nasila cukrzycę. Cukrzyca prowadzi do dalszego przewlekłego stanu zapalnego, dodając do tego błędnego koła kolejny element, co w efekcie jeszcze bardziej przyśpiesza proces starzenia i coraz bardziej zwiększa ryzyko wystąpienia demencji. To przykład tego, jak wadliwa dieta i prowadzony styl życia wywołują całkowitą katastrofę metaboliczną, która sprawia, że tak wielu z nas przedwcześnie i niepotrzebnie staje się niepełnosprawnymi lub umiera.
Izomer 1,3/1,4 betaglukanu to węglowodan i nietrawiony błonnik występujący w zbożach jak na przykład owies. Nie rozkłada się na glukozę, dlatego też jest odpowiedni dla osób z cukrzycą. Działa jako prebiotyk, wspomagając rozwój zdrowych bakterii w jelicie. Istnieje wiele różnych rodzajów błonnika prebiotycznego. Najlepiej udokumentowane to m.in. fruktooligosacharydy (FOS), inulina, beta- glukan 1,3/1,4 oraz skrobia oporna. Zawsze najlepiej stosować jest jakąś ich mieszankę, o różnej długości i złożoności łańcuchów. To dlatego, że błonnik o krótszym łańcuchu ulega szybszej fermentacji, podczas gdy dłuższy i bardziej złożony błonnik ulega fermentacji w wolniejszym tempie. Jest to ważne, ponieważ ostrożnie dobrana mieszanka szybko i wolno rozkładanego błonnika pomoże przywrócić równowagę populacji bakterii na całej długości jelita grubego. Doprowadzenie mikroflory w jelicie grubym znacznie poprawia regulację cukru we krwi.
Cukrzyca jest wiodącą przyczyną niewydolności nerek, amputacji dolnych kończyn z powodów innych niż pourazowe, a także nowych przypadków ślepoty wśród dorosłych. U osób nie cierpiących na cukrzycę enzymy wiążą molekuły glukozy z białkami, tworząc glikobiałka niezbędne do normalnego funkcjonowania organizmu. Gdy jednak poziom cukru we krwi jest zbyt wysoki, glukoza może wiązać się z białkami w organizmie poprzez działanie nieenzymatyczne. Napędza to powstawanie AGE i tym samym prowadzi do stanu zapalnego – co wyjaśnia, czemu u osób cierpiących na cukrzycę występuje nadmierna ilość stanów zapalnych, zwiększone ryzyko wystąpienia poważnej choroby oraz ma miejsce przyśpieszony proces starzenia.
Czy słyszałeś już, że dieta bogata w tłuszcze zwierzęce niekoniecznie jest prozapalna; dieta bogata w cukry i skrobię – jak najbardziej.
Osobiście, często spotykam ludzi, którzy kiedyś mieli problemy z cukrzycą. Okazuje się, że wystarczy chcieć. Reszta jest dostępna na wyciągnięcie ręki. Nie jest to wiedza tajemna tylko znane fakty. Dlaczego nie jest powszechna? Dobre pytanie do ludzi kierujących organizacjami zdrowia. Być może ktoś zarobiłby mniej na zdrowszym społeczeństwie…
Przepis jest prosty: zgaś przewlekłe stany zapalne, napraw odpowiedni mikrobiom, użyj „zestawu naprawczego” tam, gdzie nastąpiło już spustoszenie, zacznij się ruszać i nieco skoryguj dietę. Chcesz być zdrowszy? Zapytaj nas jak to konkretnie osiągnąć.